Mam na imię Jola, przez kilka lat wybierałam się na pielgrzymkę do Mariampola, ale nic z tego nie wychodziło, to obowiązki służbowe, to zdrowie, tak wszystko się komplikowało, że przychodził lipiec i mówiłam „trudno Panie Boże, w tym roku nie mogę, ale w przyszłym to na pewno uda mi się pójść, wierzę, że mi pomożesz”.
I nastała wiosna 2020 roku, przedziwny czas jakiego nie pamiętają najstarsi ludzie, pandemia koronawirusa, strach przed chorobą, ograniczenia w wychodzeniu z domu, izolacja, także brak możliwości żywego uczestnictwa w Eucharystii. Przyszła wiadomość od siostry Julii, że X Jubileuszowa Pielgrzymka do Mariampola odbędzie się w formie duchowej w dniach 4-11 lipca 2020 roku.
Ucieszyłam się bardzo i powiedziałam „Panie Boże znalazłeś sposób na mnie, abym mogła uczestniczyć w pielgrzymce, to jest na pewno zaproszenie od Ciebie”. Nie było jednak łatwo, bo od 1 lipca zmieniłam pracę i pojawiło się mnóstwo nowych tematów, które bardzo mnie absorbowały. Pomimo trudności pielgrzymowałam codziennie, uczestniczyłam w Eucharystii, rozważałam Słowo Boże, słuchałam homilii i konferencji, otrzymanych pocztą elektroniczną, i dziękowałam Bogu za ten czas, za każdy dzień duchowej pielgrzymki.
A Pan Bóg przez osoby prowadzące, przez ich spokojny głos, przez ich wiarę, bardzo subtelnie odsłaniał przede mną tajemnice Eucharystii, uczył, że Eucharystia jest źródłem życia, jest drogą życia, jest pokarmem, napojem, oddechem, jest lekarstwem, jest wolnością.
Ukoronowaniem 7 – dniowej pielgrzymki była Msza św. sprawowana przez licznych kapłanów pod przewodnictwem biskupa Henryka Ciereszko w miejscu Cudu Eucharystycznego. Wielka radość, że mogliśmy wspólnie spotkać się przy stole Eucharystycznym, aby Bogu oddać chwałę, cześć i dziękczynienie za wszelkie dobro, za życie, za wiarę, za zdrowie, za cuda, których doświadczamy każdego dnia. Do Sokółki przyjechali pielgrzymi duchowi z całej Polski, z Jeleniej Góry, z Częstochowy, z Kielc, z Warszawy i okolic, niektórzy z nich podzielili się swoim życiem, mówiąc bardzo wzruszające świadectwa o tym jak Jezus Eucharystyczny działa w ich życiu, uzdrawia, jednoczy, przywraca sens życiu. Po uczcie Eucharystycznej był czas na posiłek, na dalsze wspólne świętowanie, na rozmowy, na dzielenie się życiem i dobrem. Spotkanie odbywało się przed świątynią, na łonie natury, w atmosferze zaufania, miłości i piękna, jak w najlepszej rodzinie – Rodzinie Eucharystycznej.
Z pielgrzymki wróciłam do codzienności lepsza, radosna, ufna, umocniona wiarą i świadectwem braci, dojrzalej przeżywam Eucharystię i codziennie buduję relacje z moim Panem, Jezusem w Eucharystii.
BOGU NIECH BĘDĄ DZIĘKI ZA DAR PIELGRZYMKI DUCHOWEJ, ZA TO ŻE JESTEŚ PANIE JEZU ŻYWY, PRAWDZIWY, ŻE DZIAŁASZ, ŻE CIĄGLE NAS SZUKASZ.